piątek, 3 lutego 2012

Moda dla nss - część druga.

KOMENTUJCIE, PROSZĘ .

Witam Was ponownie drodzy czytelnicy. Tym razem zajmiemy się wszystkim, co można założyć... na dół :) Mając na myśli dół - spódniczki, szorty, rajstopy legginsy oraz spodnie :)

Spódniczki:
Są ultrakobiece w każdym wydaniu. Mini, midi, maxi... Najbardziej popularna jest ta pierwsza, a ostatnio i maxi. Midi to ich średnia siostra, jest bardzo niekorzystna dla osób z krótkimi nogami - bardzo skraca sylwetkę.
Z obrazka najbardziej polecam: 1, 4, 5, 7, 8, 11, 12
Szorty:
Są świetne na lato jak i na zimę ( z rajstopami oczywiście). Porwane nadają charakteru buntowniczki. Te zwykłe, są dobre na każdą okazję, nawet na zakupy, czy wycieczkę. Spodnie numer 4 są zdecydowanie nie na lato z powodu skandynawskiego wzorku.
Z obrazka polecam: 1, 2, 5, 7, 9

Rajstopy:
Te na stardoll'u są świetne, ożywią każdą stylizację. Można je również nakładać na siebie (zależy od pary). W realnym życiu są dobre na mrozy. 
Najbardziej polecam: wszystkie z fudge, rio i pretty in love.



Legginsy:
Legginsy są bardzo sexy w połączeniu z tuniką. Gdy je zakładamy ZAWSZE musimy połączyć je z dłuższą bluzką, tak by nie było widać nam pupy. Wygląda to po prostu brzydko. Legginsy  z pierwszego rzędu są bardzo w stylu skandynawskim, i to je najbardziej polecam.


Spodnie:
Każdy w swojej szafie powinien mieć choć jedną parę jeansów. Ja najbardziej preferuję rurki, na każdym wyglądają dobrze również zwykłe, proste spodnie. Dla osób ze słabo zaznaczoną talią dobre będą te z wysokim stanem. Z obrazka polecam wszystkie pary, może oprócz białych, nie jestem do nich przekonana w stu procentach.

2 komentarze: